RejsRejsRejs » Destynacje » Afryka » Republika Południowej Afryki » Park Narodowy Krugera w RPA: sztuka ręcznego karmienia hipopotama
Republika Południowej Afryki

Park Narodowy Krugera w RPA: sztuka ręcznego karmienia hipopotama

Republika Południowej Afryki wychowuje hipopotama Jessicę
Park Narodowy Krugera potrafi więcej, niż myślisz.
Baner Skodsborga Tropikalne wyspy Berlina

Park Narodowy Krugera w RPA: sztuka ręcznego karmienia hipopotama jest napisany przez  Jakub Gowland Jørgensen

Podróż do Parku Narodowego Żyrafa Krugera Republika Południowej Afryki

Safari z nastolatkiem – czy dasz radę?

Mówiliśmy o tym od kilku lat. O wyprawie na safari z moim najmłodszym, który bardzo interesuje się zwierzętami i ma większą wiedzę o zwierzętach niż większość. Ponieważ safari to naprawdę wspaniałe przeżycie, jeśli interesuje Cię przyroda.

Sam próbowałem safari na wiele różnych sposobów Kraje afrykańskie jako Uganda, Tanzania og Namibia, a teraz miał być z młodszym mężczyzną, który w międzyczasie stał się nastolatkiem.

Ale gdzie?

Musiało to być zarówno miejsce, którego nie odwiedziłem, jak i które również uważałem za dobre miejsce dla kogoś, kto nie był wcześniej na safari. Początkujący w doświadczeniach safari.

Wybór padł na Park Narodowy Krugera w północno-wschodniej Afryce Południowej, nieco ponad 300 km od Johannesburga, a co nie mniej ważne znalazłem za pośrednictwem dobrego duńskiego biura podróży Podróże rikszami możliwość znalezienia przewodnika mówiącego po duńsku, który był specjalistą w tej dziedzinie i który mógłby zorganizować dla nas wycieczkę, po której mógłby podążać junior.

Więc wzięliśmy duński Richa Wagnera na safari w samym Parku Narodowym Krugera i w okolicy, Greater Kruger, a nawet miał doświadczenie w mieście w Johannesburgu w drodze do domu.

Richi często jeździ na safari w Botswanie i sam mieszka w Kruger, więc zna okolicę jak własną kieszeń, więc czuliśmy się w dobrych rękach. A ten konkretny wyjazd dostarczył tylu nieoczekiwanych i dzikich wrażeń, że w takim stopniu spełnił nasze oczekiwania - zarówno dla nastolatka, jak i dla ojca.

  • Podróż do Lions Kruger National Park Republika Południowej Afryki
  • Podróż do Lions Kruger National Park Republika Południowej Afryki
  • lwy Park Narodowy Krugera Republika Południowej Afryki podróże
  • lwy Park Narodowy Krugera Republika Południowej Afryki podróże
  • Park Narodowy Lions Kruger Republika Południowej Afryki

Løve Love – środek drogi w Parku Narodowym Krugera

Zjechaliśmy z asfaltowej drogi na małą polną drogę dużym pomarańczowym land cruiserem.

Wychodzi słońce i tutaj w lutym w południowoafrykańskim lecie możemy cieszyć się ciepłym powietrzem nad parkiem narodowym. A potem ich widzimy: „parę godową” w postaci dwóch lwów leżących i przytulających się na środku drogi. Samiec i samica w procesie zapewnienia przetrwania populacji lwów.

Są kilka metrów od nas. Samica nagle siada gwałtownie i patrzy na nas uważnie. Z bijącym sercem i palcem na guziku okna obserwujemy, jak przechadza się obok, a samiec wiernie podąża za nią. Przewodnik mówi, że łączą się w pary 1-2 razy na godzinę przez maksymalnie 3 dni, po czym rozchodzą się w swoje strony. Istnieją również przykłady dwóch samców i jednej lwicy!

Położyli się tuż za samochodem, w cieniu, jaki tam jest. Najwyraźniej nie obchodzi ich, że tam jesteśmy. Jedynym dźwiękiem jest kliknięcie aparatu i przejście do głębokiego buczenia mężczyzny.

Ostrożnie zawracamy samochód, patrzymy przed siebie i odjeżdżamy. Kilka sekund później nosorożec przebiega przez drogę 20 metrów dalej, a dość rzadkie zwierzę również chrupie za drzewem, kiedy tam docieramy. Imponujący biały nosorożec stoi właśnie tutaj, a jest nas tylko czworo – troje. Dwunożny i jeden czworonożny, który z wagą bojową około 3 kilogramów i ładnym rogiem góruje nad resztą.

Wow. A my dopiero zaczęliśmy nasze safari.

  • Park Narodowy Krugera RPA podróż
  • zachód słońca Park Narodowy Krugera Republika Południowej Afryki podróż
  • park narodowy krugera republika południowej afryki drzewo
  • Dzikie psy Kruger National Park RPA podróży
  • Tanzania - safari po miodożerku
  • kemping w parku narodowym krugera w południowej afryce

Borsuk miododajny, z którym nie da się zadzierać

Dotarliśmy do Satara Rest Camp, mniej więcej pośrodku parku narodowego. Nasza chata jest już gotowa i znajduje się wśród wielu innych form zakwaterowania, od pensjonatu po kemping.

Wokół parku narodowego o powierzchni prawie 20.000 2 kmXNUMX, który odpowiada połowie Danii lub całemu Izraelowi, znajduje się wiele różnych obozów.

Razem z leżącym poza parkiem narodowym obszarem Greater Kruger o powierzchni 1.800 km2 i kilkoma innymi graniczącymi z nim parkami narodowymi, cały rezerwat przyrody to naprawdę duży obszar, na którym mimo popularności parku wciąż jest dużo miejsca.

Moją największą obawą przed wyjazdem było to, że będzie to „doświadczenie Knuthenborga”, gdzie będziemy stać w kolejce po stosunkowo niewiele zwierząt na płaskich równinach. Teraz lubię Knuthenborga, ale nie po to pojechaliśmy aż do RPA.

Przewodnik Richi powiedział, że tak długo, jak trzymasz się z dala od weekendów podczas letnich wakacji szkolnych – czyli południowoafrykańskich – ogólnie jest dobra przestrzeń, chociaż oczywiście jest trochę samochodów. Ale może to być również zaletą, ponieważ możecie pomagać sobie nawzajem w odnajdywaniu zwierząt, jak wtedy, gdy zostaliśmy wezwani przez starszą parę, która podekscytowana powiedziała nam, że nieco dalej od sępa są „dzikie psy”. I tam było. A potem dowiedzieliśmy się również, że „dziki pies” to nie to samo, co hiena i że są one najbardziej utalentowanymi myśliwymi w parku.

Park Narodowy Krugera jest daleko od Knuthenborga. Jechaliśmy przez piękne, pagórkowate krajobrazy poprzecinane rzekami, a dookoła czerwone skały. To była prawdziwa okazja. A teraz byliśmy w obozie, który był dobrze ogrodzony, żeby zwierzęta nie miały wstępu. Poza borsukiem, oczywiście… nie obchodzi go to.

Borsuk ostrozębny jest największym zwierzęciem z rodziny kunowatych, a jego zęby mogą przebić skorupę żółwia! Potrafi też dobrze bronić się przed ciekawskimi lwami. Zjada ule, kiedy chce coś przekąsić, i nie dba o pszczoły…

Stał się dla mnie trochę mitycznym zwierzęciem, ponieważ słyszałem o nim w wielu miejscach, ale nigdy go nie widziałem. Ale tam stał ok. 10-kilogramowy, 60-70 cm miodożer – 2 metry ode mnie, wspinający się na kuchnię na zewnątrz, która była częścią chaty. Zręcznie otwierał szafki, a kiedy nic nie było, wymykał się przez małą dziurę w płocie.

Fantastyczny.

  • słonie Park Narodowy Krugera Republika Południowej Afryki podróże
  • Zebra i gnu w Parku Narodowym Krugera Republika Południowej Afryki
  • Podróż do Parku Narodowego Zebra Kruger Republika Południowej Afryki
  • Ptak Park Narodowy Krugera RPA podróż
  • nosorożec Park Narodowy Krugera Republika Południowej Afryki podróże
  • Podróż do Parku Narodowego Żyrafa Krugera Republika Południowej Afryki
  • Antylopa w Parku Narodowym Krugera Republika Południowej Afryki

Stado zwierząt w Parku Narodowym Krugera

W kolejnych dniach przeszliśmy większą część centralnej i południowej części parku. Na południe jechało więcej samochodów, ale też mniej zwierząt, więc skręciliśmy land cruiserem na północ.

Juniorowi pozwolono wybrać drogę, a wybrano małe drogi gruntowe i było to mądre posunięcie, bo zanim opuściliśmy park, zastaliśmy duże stada żyraf, zebr iw końcu także słoni.

Właśnie spotkaliśmy terytorialnego i nieco drażliwego samca słonia, który dał nam możliwość przetestowania wstecznego biegu przez 300 metrów, a potem pojechaliśmy trochę do przodu, a tam pojechało duże stado co najmniej 35 słoni, w tym z młodymi.

Wypełnili to wszystko i czekaliśmy cierpliwie, ciesząc się widokiem, patrząc w lusterko wsteczne, aby zobaczyć, czy nadchodzi więcej. Udało się, ale ostatnim udało się nas ominąć, więc pełni fascynacji tym ogromnym zwierzęciem jechaliśmy dalej i dalej. I tak, słonie rzeczywiście potrafią wyliczać, ponieważ ich stopy są tak sprytnie ułożone, że mogą się skradać!

Kolejną niespodzianką było wiele ptaków drapieżnych, od orłów po sępy. Było ich wielu i były piękne. Małe, krzyczące, niebieskie ptaki i inne urocze ptaki z piórami również dodały koloru temu doświadczeniu.

W końcu znowu wyjechaliśmy na asfaltową drogę, a tam zobaczyliśmy niezwykle rzadkie zwierzę, a mianowicie białego lwa, którego na wolności występuje tylko kilka.

To nie lew albinos, tylko lew o białym ubarwieniu zamiast normalnego żółto-brązowego, a duży lew był wyraźnie samcem alfa tego obszaru, mimo że był stary i miał obrażenia.

  • Wolf Hippo Moon Lodge podróż do Republiki Południowej Afryki
  • Hippo Moon Lodge podróż do Republiki Południowej Afryki
  • Hippo Moon Lodge podróż do Republiki Południowej Afryki
  • Hippo Moon Lodge podróż do Republiki Południowej Afryki
  • Hippo Moon Lodge podróż do Republiki Południowej Afryki

Wilk, Francuz i Budda

Pojechaliśmy z przytulnych i dość prostych domków w Parku Narodowym Krugera do róg obfitości miejsca.

Hippo Moon Lodge jest pod każdym względem wyjątkowym miejscem i znajduje się na tyle blisko parku, że jest to również dobry praktyczny wybór. Ponadto miejsce to jest atrakcją samą w sobie. Znajduje się na 10 km2 dzikiej działki z wieloma zwierzętami, a pośrodku tego wszystkiego ekscentryczny właściciel, Francuz pochodzenia zachodnioafrykańskiego, zbudował dziki dom i szereg małych zamków!

Mieszkaliśmy w ogromnym pokoju w głównym budynku, tuż przy basenie iz widokiem na jego zebry i gazele. A sam dom jest - cóż, prawie wystawą sztuki, bardziej kreatywnego rodzaju. Kiedy więc kąpaliśmy się w basenie, który miał kształt krzyża i był pokryty posągami Buddów i Kryszny, mogliśmy zarówno cieszyć się przyrodą, jak i wieloma dzikimi stworzeniami.

Wraz ze swoimi 12 psami i kojotem (!) właściciel jest stałym członkiem grupy przeciw kłusownictwu w okolicy, bo jak sam powiedział: „Wolę polować na kłusowników, niż pozwolić im polować na nasze nosorożce”.

Możesz wyraźnie poczuć wielką miłość do zwierząt w Hippo Moon Lodge i możesz pozdrowić zebrę, która została uratowana jako dziecko, zobaczyć rzadkie wersje zwierząt safari, a następnie oczywiście porozmawiać z kojotem Xeną, nazwanym na cześć postaci superbohatera Xena wojownicza księżniczka.

Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi z Xeną.

Kiedy tam byliśmy, położyła się przy basenie i bacznie nas obserwowała, kiedy spacerowaliśmy po ogrodzie. Powiedziano nam, że jeśli do nas przyjdzie, możemy ją pogłaskać i często to robiła. Przyglądamy się jej ruchom, które jednocześnie przypominają ruchy psa, a jednak nie są wcale. Właściciel powiedział, że też polował inaczej niż psy w lesie, kiedy był z nimi wszystkimi.

Chciałbym powiedzieć, że daje to całkiem sporo kredyt uliczny móc powiedzieć kolegom w szkole, że zaprzyjaźniłeś się z wilkiem, którego oczywiście nie było za płotem. Po prostu tam mieszkało. A cena za pobyt tutaj nie różniła się zbytnio od tej, gdybyś wybrał klasyczny domek, więc było to po prostu ogromne przeżycie na szczycie kapelusza.

  • Republika Południowej Afryki wychowuje hipopotama Jessicę
  • Republika Południowej Afryki wychowuje hipopotama Jessicę
  • Republika Południowej Afryki wychowuje hipopotama Jessicę
  • Republika Południowej Afryki wychowuje hipopotama Jessicę
  • Republika Południowej Afryki wychowuje hipopotama Jessicę
  • Republika Południowej Afryki wychowuje hipopotama Jessicę

Sztuka ręcznego karmienia hipopotama: hipopotam Jessica

Jakby zwierzęcym doświadczeniom w Parku Narodowym Krugera iw Hippo Moon Lodge nie wystarczyło, ostatni dzień miał okazać się wisienką na torcie. Poza tym pogoda była niestabilna, szara i nocny deszcz, ale wysiedliśmy wcześnie, bo musieliśmy odwiedzić „Jessicę Hippo”!

Tak, Jessica jest tak znana na całym świecie, że podobno nagrano o niej ponad 100 filmów fabularnych i programów dokumentalnych, więc oczywiście w odpowiednim czasie pojawiły się również znaki, gdzie jej uśmiechnięta twarz hipopotama wskazywała drogę.

Została uratowana przez miejscową rodzinę, gdy była bardzo mała, gdzie uciekła od matki podczas ogromnej powodzi w okolicy i urosła z 16 kilogramów do 1700 kilogramów, które waży dzisiaj. Zamieszkała więc też z rodziną, gdzie swobodnie porusza się w rzece u podnóża domu, a wcześniej także wewnątrz domu, który na dziś już jej się rozrósł...

Czasami Jessica znika na chwilę w dziczy, którą w dużej mierze nadal jest Greater Kruger, ale mieliśmy szczęście, ponieważ tam była. Pozwolono nam dać jej słynną południowoafrykańską herbatę rooibos i plastry ziemniaków, którymi karmiliśmy ją ręcznie, po prostu umieszczając plasterki między zębami w przerażającej orgii mięsa i zębów, która rozwija się, gdy hipopotam jest głodny.

                                                                 

Czy wiesz: Oto 7 najlepszych lokalnych targowisk spożywczych w Danii

7: Zielony Rynek w Kopenhadze
6: Targ ekologiczny w Randers
Zdobądź natychmiast cyfry 1-5 zapisując się do newslettera i zajrzyj do maila powitalnego:

Biuletyn jest wysyłany kilka razy w miesiącu. Zobacz naszą politykę prywatności i zasady przetwarzania danych osobowych.

                                                                 

Hipopotamy zdecydowanie nie należą do kategorii przytulnych zwierząt, a wszyscy rybacy w Afryce mają wielki szacunek dla gigantycznego zwierzęcia, które może ważyć do 4 ton i którego ugryzienie jest najsilniejsze ze wszystkich zwierząt lądowych. Jest mniej więcej dwa razy mocniejszy od lwa... Z drugiej strony zęby mogą mieć ponad metr długości!

Ale Jessica była łagodna jak baranek, podobnie jak jej adoptowany młodszy brat, i okazuje się, że włosy hipopotama na mule są dość miękkie.

  • Kanion rzeki Blyde podróż po południowej afryce
  • Kanion rzeki Blyde wąwóz kameleon podróż po południowej afryce
  • Park Narodowy Kameleona Krugera Republika Południowej Afryki podróż

Greater Kruger: kanion rzeki Blyde

Z Jessica The Hippo pojechaliśmy do jednego z największych kanionów na świecie, Blyde River Canyon w Mpumalanga, dość blisko parku narodowego.

Jest to piękna i zielona okolica, a my wybraliśmy się z innymi gośćmi na przyjemną wycieczkę łodzią, podczas której mogliśmy zobaczyć wszystkie dzikie formacje skalne i gdzie wesoły lokalny przewodnik był dobry w wypatrywaniu ptaków i opowiadaniu historii.

Potem zobaczyliśmy zaporę, która służyła do budowy zbiornika wodnego dla całej okolicy, ale niestety nie do wytwarzania prądu, ponieważ w okolicy były sporadyczne problemy z brakiem prądu, więc nowe źródło by się przydało.

Po drodze znowu, my zobaczyliśmy ostatni zwierzęcy przeżycie podróży. Tak zwany Kameleon płata szyi zboczył na asfaltową drogę, a nasz przewodnik zdecydowanie zatrzymał samochód, chwycił małego kuzyna, żeby nie skończył jak płaski placek pod sąsiednim samochodem i położył mu na ramieniu, gdy był transportowany na skraj las.

Kameleon miał głównie ciemnobrązowe umaszczenie, ale gdy postanowił wspiąć się po ramieniu i na głowę naszego przewodnika, zmienił kolor na jasnozielony – iz powrotem, w mniej niż 1 minutę.

znajdź dobry baner oferty 2023

Czołga się dość wolno, jak kameleon, a poza kolorem ma też najdziksze oczy.

Widzą w większości kierunków, a oczy pracują niezależnie od siebie, więc podczas gdy cicho wspinał się z ramienia przewodnika, patrzył skupiony na mnie po przeciwnej stronie - ale przeważnie jednym okiem!

Juniorowi pozwolono go również trzymać i wystawić na skraju lasu, a teraz oficjalnie jesteśmy fanami kapryśnego małego zwierzaka, z którym wcześniej spotkałem się tylko Madagaskar.

Republika Południowej Afryki wychowuje hipopotama Jessicę

Zabranie nastolatka na safari do Parku Narodowego Krugera

Wycieczka okazała się strzałem w dziesiątkę.

I wyjazd był też zupełnie inny od tego, który sobie wyobrażaliśmy, ale takie są dobre wyjazdy: można zaplanować wszystko, co się chce z domu, ale kiedy nie ma go w domu, trzeba zmierzyć się z rzeczywistością, szukać możliwości i dać się ponieść podekscytowani tym, co masz teraz spotkaniami, zamiast skupiać się na tym, co myślałeś przed wyjazdem.

Więc zdecydowanie możesz zabrać kochającego zwierzęta nastolatka do Parku Narodowego Krugera, absolutnie. A możliwości jest tak wiele w całym obszarze Greater Kruger, że z pomocą eksperta można znaleźć miejsca i doświadczenia, które będą odpowiadały większości ludzi, i wybrać czas, kiedy na okolicznych drogach jest dużo miejsca.

Dobra wycieczka do Parku Narodowego Krugera. Dobre safari w Republika Południowej Afryki.

O autorze

Jakub Jørgensen, redaktor

Jacob to wesoły maniak podróży, który podróżował po ponad 100 krajach, od Rwandy i Rumunii po Samoa i Samsø.

Jacob jest członkiem De Berejstes Klub, którego jest członkiem zarządu od pięciu lat i ma bogate doświadczenie w świecie podróży jako wykładowca, redaktor magazynu, doradca, pisarz i fotograf. I, oczywiście, co najważniejsze: jako podróżnik. Jacob lubi zarówno tradycyjne podróże, takie jak wakacje samochodem do Norwegii, rejs po Karaibach i wypad do Wilna, jak i bardziej niestandardowe wycieczki, takie jak samotna wycieczka w wyżyny Etiopii, wycieczka samochodowa do nieznane parki narodowe w Argentynie i przyjacielski wyjazd do Iranu.

Jacob jest country ekspertem w Argentynie, gdzie był do tej pory 10 razy. W sumie spędził prawie rok podróżując po wielu różnych prowincjach, od krainy pingwinów na południu po pustynie, góry i wodospady na północy, a także przez kilka miesięcy mieszkał w Buenos Aires. Ponadto ma specjalną wiedzę podróżniczą po tak różnych miejscach, jak Afryka Wschodnia, Malta i kraje wokół Argentyny.

Oprócz podróży Jacob jest honorowym graczem w badmintona, fanem Malbec i zawsze chętnym do gry planszowej. Jacob przez wiele lat pracował także w branży komunikacyjnej, ostatnio zajmując stanowisko lidera ds. komunikacji w jednej z największych duńskich firm, a także przez kilka lat pracował w duńskiej i międzynarodowej branży spotkań jako konsultant, m.in. dla VisitDenmark i Meeting Professionals International (MPI). Dziś Jacob jest także starszym wykładowcą w CBS.

Dodaj komentarz

Skomentuj tutaj

Zapisz się do newslettera

Biuletyn jest wysyłany kilka razy w miesiącu. Zobacz naszą politykę prywatności i zasady przetwarzania danych osobowych.

Inspiracja

Oferty turystyczne

Zdjęcie na okładce Facebooka oferty turystyczne podróże

Tutaj znajdziesz najlepsze wskazówki dotyczące podróży

Biuletyn jest wysyłany kilka razy w miesiącu. Zobacz naszą politykę prywatności i zasady przetwarzania danych osobowych.