Ikona witryny RejsRejsRejs

Tunø: sielanka Morten Korch bez samochodów

Dania Tunø VisitOdder Rejser

Tunø: sielanka Morten Korch bez samochodów jest napisany przez Sara Steinitz.

Czy słyszałeś o taksówkach traktorowych?

Tunø jest wolne od samochodów. Więc mocno uścisnęliśmy Øjvinda w porcie Hou in Kraj nadbrzeżny na południe od Aarhuswziął nasze rowery górskie pod pachę i wszedł na pokład czerwonego promu Tunø, w pełni załadowanego sprzętem kempingowym, dronem i innymi rzeczami niezbędnymi do życia.

Pogoda nie mogła zdecydować, czy będzie deszczowo, czy słonecznie, więc byliśmy trochę podekscytowani tym, jak mokrzy będziemy przez następne XNUMX godziny - teraz nie mieliśmy Øjvind, aby wczołgać się do schronienia.

Pierwsze wrażenia w porcie w Tunø to szeroki wybór małych traktorów, rowerów i wielu różnych odmian starszych traktorów, z których wszystkie wywoziły towary, turystów i mieszkańców z promu. Na Tunø nie ma samochodów, więc nie ma taksówek, ale zamiast tego taksówka traktorowa „Traxa”.

Poczta butelkowa od Tunø

Podążaliśmy promem przez idylliczną wioskę, w której bardzo dobrze utrzymane domy z muru pruskiego przypominają film Mortena Korcha. Ze starej gospody patrzysz w górę na piękny kościółek na wyspie, którego wieża służy jednocześnie jako kościół i latarnia morska, iz którego masz naprawdę dobry widok na całą wyspę.

Tunø jest niewielkich rozmiarów, około trzy razy na kilometr, i ma połączoną trasę pieszą i rowerową wzdłuż wybrzeża, po której jeździliśmy na rowerach górskich. Ta ścieżka jest prawdopodobnie jednym z najfajniejszych singli w Danii. Po północnej stronie mamy widok na białe, piaszczyste plaże i Samsø na horyzoncie, natomiast po stronie południowej stawiane są bardziej rygorystyczne wymagania dotyczące kondycji rowerowej.

Płynęliśmy po stromych zboczach, na których tablica informuje, że warto trzymać się dwóch metrów od krawędzi. Ale nie ma nic z płotami i tego rodzaju bzdurami. Więc to było po prostu chodzenie / jazda na rowerze po trawiastej ścieżce, która czasami jest dość blisko przepaści.

Po drodze minęliśmy mały stolik z dużą ilością butelek: poczta z butelkami! Więc jeśli jesteś na Tunø - lub kto wie, może w Kraj nadbrzeżny, w dniu Samso, Endelave i Hjarnø - więc wypatruj Pinot Noir na plaży. Wysyłamy Ci tajną wiadomość, aby ją znaleźć.

Zamknij wersję mobilną