Tour de France wskazuje drogę: Zróżnicowana Marsylia jest napisany przez Stefana Slothuusa.
Jazda na rowerze to pasja
Od czasu do czasu każdy potrzebuje inspiracji. Na szczęście są na to nieskończone możliwości. Może to być zainteresowanie sztuką, modą lub gastronomią. Od najmłodszych lat fascynował mnie sport - a zwłaszcza kolarstwo.
Jest coś inspirującego w obserwowaniu, jak fizyka, praca zespołowa, taktyka i prawie nieludzki ciężki trening i przygotowanie idą w górę, gdy linia mety jest przekraczana jako pierwsza. W tym momencie stałem się prawie szczęśliwy w imieniu triumfującego - a tym samym zainspirowałem i potwierdziłem, że ciężka praca się opłaca.
Tour de France to jedno z największych wydarzeń sportowych na świecie, a producentom telewizyjnym naprawdę udaje się wyprodukować spektakularne obrazy Francja wspaniała przyroda.
Sam wyścig rowerowy można czasami zatopić w obfitości widoków z perspektywy helikoptera, gdzie charakterystyczna różnorodność kraju naprawdę wychodzi na jaw.
Podczas gdy obrazy telewizyjne z pewnością można oglądać, jedną z najlepszych rzeczy w śledzeniu jazdy na rowerze jest to, że mogę upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, łącząc to z innym wspaniałym hobby: podróżowaniem. Jedź ze mną do Marsylii.
Marsylia: Kolonizacje i mafia
Francja Drugie co do wielkości miasto, Marsylia, jest jednym z miejsc, do których zaprowadziła mnie dziedzina kolarstwa. Dopiero w 2007 r Tour de France, gdzie Michael Rasmussen miał na sobie żółtą koszulkę lidera.
Dziesięć lat później byłem też obecny przy mieście, które jest nieco większe od København, został zamknięty z powodu kluczowego startu singla w tegorocznej edycji Tour. Oto start i meta na środku wielkiego i dumnego stadionu Marsylii, Stade Velodrome.
Trasa prowadziła jeźdźców przez zabytkowe pałace i muzea, przypominające rolę Marsylii jako centrum kolonizacji Francji w Afryka, Bliski Wschód i Azja Południowo-Wschodnia w 19-stym wieku.
Tutaj również masz wrażenie miasta, które zostało później spustoszone przez zorganizowaną przestępczość francuskiej mafii, kiedy francuskie imperium kolonialne zaczęło się rozpadać. Dzięki Bogu to już przeszłość.
Zupa rybna i bazylia
Następnie jeźdźcy zostali zabrani do popularnego i pięknego starego portu. Oprócz wielu pięknych statków, port w Marsylii pełen jest przytulnych restauracji i kawiarni, gdzie szczególnie znana i delikatna zupa rybna, bouillabaisse, powinien być doświadczony. Dobra runda świeżości moules frites może wtedy też załatwić sprawę.
Stąd procenty wznoszenia rosną w kierunku prawdopodobnie najsłynniejszego punktu orientacyjnego Marsylii: Bazylika Notre-Dame de la Garde. Chociaż wspinaczka na górę jest wystarczająco trudna, by sprawić, że najlepsi sportowcy sapią, niewątpliwie jest warta wysiłku. Z kościoła w najwyższym punkcie miasta można podziwiać imponujący widok na piękne śródziemnomorskie miasto.
Latem 2022 roku nie trzeba było wyjeżdżać tak daleko, jak Tour Grand Départ i Dania z trzema etapami prowadzącymi pole przez łodzie Zelandia, Funen i Jutlandia. Był nieopisanie ogromny. Na szczęście największe wyścigi kolarskie organizowane są w większości miejsc na świecie, więc możliwości jest wiele. Nie mogę się doczekać przyszłych podróży, w których pole wskazuje drogę.
Przeczytaj więcej o Francji tutaj
Czy wiedziałeś: Oto 7 przeoczonych ulubionych wysp redaktorki Anny w Tajlandii!
7: Koh Mai Thon na południe od Phuket
6: Załadunek Koh Lao w Krabi
Zdobądź natychmiast cyfry 1-5 zapisując się do newslettera i zajrzyj do maila powitalnego:
Dodaj komentarz