Ikona witryny RejsRejsRejs

Reprezentacja: Dlatego podróżuję z chłopakami od piłki nożnej

Stadion - piłka nożna - podróże

Reprezentacja: Dlatego podróżuję z chłopakami od piłki nożnej jest napisany przez Jensa Andersena

Najlepsza kombinacja

Mam obsesję na punkcie dwóch rzeczy: piłki nożnej i podróży. Prawie nie śmiem myśleć o tym, jak wiele mojego życia upłynęło dzięki jednej z tych dwóch rzeczy. Na szczęście obie dały mi najwspanialsze doświadczenia w moim życiu - i często w tym samym czasie.

Nie potrafię ocenić, czy chodzi o prawdziwą obsesję, ale bardzo wyraźnie czuję w sobie, że źle się czuję, jeśli nie mam gotowej podróży w pewnym momencie w najbliższej przyszłości. Albo przynajmniej gdzieś bilet lotniczy.

Jeśli chodzi o piłkę nożną, jestem niespokojny i nie mogę skoncentrować się na niczym innym, gdy gra moja drużyna. Zgadzam się z wieloma zespołami, ale reprezentacja Danii jest oczywiście na szczycie listy. Kiedy jest mecz narodowy, jest mecz narodowy, a potem wszystko inne musi poczekać.

Naprawdę interesuję się wszystkimi sportami. Prawie nie ma znaczenia, czy jest to koszykówka czy kręgle, bilard czy Padel; Podążam za tym wszystkim. Ale piłka nożna jest numerem jeden.

Wierny tradycji

Wielu ma solidną tradycję chodzenia do parku z przyjaciółmi lub rodziną, a niewiele jest doświadczeń, które przewyższają naprawdę dobry mecz międzynarodowy w domu w morzu czerwono-białych kolorów i ochrypłych głosów.

Ale reprezentacja gra tylko około połowy swoich meczów u siebie; reszta jest odtwarzana w różnych innych miejscach na świecie. To są walki, po których idę.

Kiedy ogłaszany jest program reprezentacji, nie mija wiele sekund, zanim w jednej ręce zatopię nos w kalendarzu, aw drugiej wyszukiwarki lotów, portale noclegowe i przewoźników.

Jak dostać się z Gibraltaru do Gruzja we wrześniu? Nie mam pojęcia, ale muszę się dowiedzieć. Tak właśnie jest.

Nigdy sam podczas podróży z drużyną narodową

Przez większość czasu rezerwuję tylko dla siebie, więc nie muszę uzgadniać planów podróży z kimś innym i być może przegapić tanie lub dobre bilety podczas synchronizacji kalendarza. Wiem, że odejdę, więc równie dobrze mogę po prostu wszystko załatwić, a resztę dowiemy się później.

Mimo że podróżuję sam, nigdy nie jestem sam, gdy jest mecz międzynarodowy poza domem. Na szczęście jest wielu takich jak ja, którzy też nie mogą na to poradzić. Wycieczki terenowe to coś, od czego się uzależniasz, ale na szczęście uzależnienie nie jest szkodliwe. Przeciwnie. Atmosfera przed meczem wyjazdowym, w jego trakcie i po nim nie jest porównywalna z meczem u siebie.

Kiedy mam na sobie czerwono-biały sweter, jestem częścią czegoś większego. Wszyscy duńscy fani lubią się bawić, imprezować i poznawać lokalną kulturę - często na wyciągnięcie ręki - a na duńską imprezę zawsze panuje atmosfera.

Nie ma znaczenia, czy spontanicznie zatrzymaliśmy się w miejscu odpoczynku w Rustenburgu w Republika Południowej Afryki, czy jest nas pięciu mężczyzn w kawiarni w Erewaniu, czy 2-3000 tysiące w gigantycznym pubie w Poznaniu Dublin: Prawdopodobnie będzie czerwono-biała impreza!

Wyjątkowe wrażenia z podróży z drużyną narodową

Podróże z drużyną narodową zabrały mnie do miast takich jak Elbasan Albania, Ałmaty i Kasakhstan i Olomouc i Czechy, do finałów w krajach takich jak Republika Południowej Afryki, Ukraina og Rosja oraz na legendarne stadiony, takie jak Wembley, Luzhniki i Råsunda.

Dla kujona futbolu, takiego jak ja, nie ma nic lepszego niż wkroczenie na areny historyczne, a tym samym stanie się częścią historii. A jako podróżnik jest przywilejem być „zmuszonym” do odwiedzania innych pomijanych miejsc, takich jak Lens, Charków i Sarańsk. Zawsze jest coś ekscytującego, po piłkę nożną czy nie.

Oczywiście najfajniej jest podróżować na mecz międzynarodowy, jeśli drużyna narodowa wygrywa, a na szczęście często to robią w tej chwili. Wsparcie ze strony podróżujących duńskich kibiców wpływa na godzinę dobrych punktów, ale wspólne dla nas wszystkich, którzy podróżują z drużyną na światowych boiskach wyjazdowych, jest to, że wynik jest w końcu tylko małą częścią wielkiej przygody.

Mecz wyjazdowy z reprezentacją narodową może naprawdę zgromadzić ludzi i nie mogę się doczekać kolejnej wyprawy. Nie mogę się doczekać powitania znajomych twarzy, poznania nowych fanów na wyjeździe oraz poczucia wspólnoty i euforii, gdy zespół - oczywiście - znów wygrywa. Jestem taka gotowa!

Zamknij wersję mobilną