RejsRejsRejs » Komentarz podróżniczy » Choroba na wakacjach: w podróży zawsze choruję
Komentarz podróżniczy

Choroba na wakacjach: w podróży zawsze choruję

Podróżowanie i choroba - podróże
Czy można uniknąć choroby podczas podróży? Przeczytaj więcej o chorobie w podróży i dlaczego nie powstrzymuje ona Winnie Sørensen przed opuszczeniem i doświadczaniem świata.
Baner Skodsborga Tropikalne wyspy Berlina

Choroba na wakacjach: w podróży zawsze choruję jest napisany przez Kubuś Sørensen.

Chory na podróżach, choroba na wakacjach

Choroba na wakacjach

Jestem w luksusowym namiocie na obrzeżach Parku Narodowego Krugera w Afryka Południowa. Godzina 02.07 i jadę jutro napęd gry za cztery godziny. Temperatura właśnie osiągnęła 38.6 stopnia. Więc moja temperatura.

W Afryce Południowej jest drugi dzień z pięciu - i mam gorączkę. To oczywiście bardzo irytujące i szczerze mówiąc jestem cholernie nieszczęśliwy, ale to nie jest dla mnie wielka niespodzianka. ZAWSZE choruję, kiedy podróżuję.

Miałem dość USA, Wietnam, Tajlandia, Australien, Singapur, Emiraty, Nowa Zelandia og Maroko - i to już trzeci raz spędzam gorączkową noc w Afryce Południowej. Jeśli tam byłem - to też miałem tam jakąś wadę cielesną.

Jak zawsze, gdy nie ma mojej drugiej połowy i pojawia się gorączka, chwytam za telefon, żeby napisać do niego, że teraz znowu jestem cholernie chora. Na szczęście dla niego, że w moim namiocie nie ma połączenia mobilnego - co mógł obsesyjnie zrobić, mając gorączkę w Afryce Południowej?

Nie zawsze jestem poważnie chora. Czasami po prostu dostaję gorączki, a potem muszę spać i odpoczywać przez 24 godziny, a potem znowu jestem gotowy.

Chory w podróży do szpitala, choroba na wakacjach

Doświadczony chodzik w szpitalu

Gdy odpoczynek nie wystarcza, muszę przejść obok szpitala po raz drugi. Jak na przykład w Wietnam. Po 14 dniach kaszlałem płuca - a moja druga połowa nawiązała osobisty kontakt z małym sprzedawcą wody poza hotelem, ponieważ ciągle musiałem mieć wodę w ustach, aby nie zwymiotować z ataku kaszlu. Tak, więc nalegał, żebym jechał do szpitala.

Po prostu nie wziąłby odpowiedzialności za lot ze mną do domu. W porządku, kiedy zachorujesz na wakacjach. Potem musiałem iść do szpitala. Kiedy przyjechaliśmy, w kolejce były inni, ale najwyraźniej nie byli bardzo chorzy, kiedy wyjmowałem kartę VISA. Zaprotestowałem i powiedziałem, że będziemy czekać w kolejce, ale nie, nie; wezwano dyrektora szpitala. A moja lepsza połowa ma teraz swoją osobistą opiekunkę do dzieci.

Zostałem przeniesiony do pokoju z dużym stalowym stołem, nad którym wisiało coś, co przede wszystkim wyglądało jak staroświecki dzwon do nurkowania. Miałem zostać prześwietlony. Zostałem również zważony - i zmierzony. I oczywiście pobrałem morze próbek krwi, kiedy leżałem i krzyczałem na swoją lepszą połowę: „Czy widziałeś, że rozpakował tę igłę - czy jest nieużywana!?”.

Podróżowanie i choroba - podróże, choroba na wakacjach

Choroba w szpitalu: kolorowe pigułki

Dostaliśmy super dobre leczenie i po wszystkich badaniach otrzymałem pięć opakowań tabletek: trochę niebieskiej, trochę różowej, trochę białej, trochę żółtawej i trochę jaskrawoczerwonej. Wszędzie miałem infekcję i ciężki przypadek astmatycznego zapalenia oskrzeli - tabletki sobie poradzą, mówili.

Tak było. I prawdopodobnie mógłbym pić wodę rzeczną przez resztę podróży - bez powodowania większej choroby podczas wakacji. Gdyby nie to, byłbym tak zmęczony piciem wody.

Oto dobra oferta na lot do Wietnamu - kliknij „zobacz ofertę” na stronie, aby uzyskać ostateczną cenę

znajdź dobry baner oferty 2023
Podróżowanie i choroba - podróże

Choroba na wakacjach: gorączka podróżna

Zawsze miałem gorączkę, gdy byłem nadmiernie pobudzony. W szkole letnie wakacje zacząłem od zapalenia płuc. Wszystkie egzaminy na uniwersytecie skończyłem z gorączką i grypą. Myślę, że dostaję „gorączki podróżowania”, kiedy zachoruję na wakacjach, ponieważ jestem introwertykiem.

Zwykle jestem dość nieśmiały, ale kiedy podróżuję, robię się bardzo towarzyski. Z jakiegoś powodu dużo łatwiej jest mi rozmawiać z nieznajomymi, kiedy podróżuję - i bardzo łatwo mi się z nimi rozmawiać.

Ale to nie zmienia faktu, że jestem introwertykiem. Myślę, że gorączka jest reakcją mojego organizmu na to, że nie zawsze pamiętam o relaksie podczas podróży. Generalnie nie jestem dobry w słuchaniu sygnałów, które wysyła mi moje ciało - po prostu zapytaj moją lepszą połowę, co się stanie, jeśli zgłodnieje i nie dostanę jedzenia na czas.

Po prostu nie zauważam, że przeziębiłem się i stałem się totalną plagą. A jeśli nie chcę słuchać, to muszę czuć. Huk, gorączka. Padnij i połóż się. Sov, Winnie! Następnego dnia znów jestem gotowy.

Oferty podróży: Doświadczenia natury w Tajlandii

Podróżowanie i choroba - podróże

Być samemu, gdy jesteś chory w podróży

Znajoma, która nawet przyznaje, że nie jest najbardziej odważnym typem, zapytała mnie kiedyś, czy nie jest strasznie chorować na wakacjach, gdy nie ma się we własnym łóżku?

Zawsze dużo podróżowałem sam - i nadal to robię. Ale nigdy tak naprawdę nie byłem tak naprawdę na głębokiej wodzie i bez pomocy, kiedy byłem sam w biegu. Zawsze jest ktoś, kto pomoże.

Zgoda. Często chwytam za telefon, żeby zadzwonić do domu, kiedy leżę tam w dziwną noc z gorączką. Ale często występuje złe połączenie - lub zastanawiam się ponownie przed wybraniem znajomego numeru.

Co właściwie powinien móc zrobić w przypadku zatrucia pokarmowego w środku Botswany, gdzie z powodu lwów nie pozwolono mi wyjść z namiotu. Albo gorączka na pustyni Kalahari - po tym, jak byłem na obszarze malarii - bez profilaktyki. Jak przysięgam, że nie zjadłem tych tabletek na malarię! Tak, strasznie za nim tęsknię. Ale to działa.

I to jest chyba najważniejsza lekcja - także w tę gorączkową noc. Rozwiązuje się sam. Wszystko się rozwiązuje. Oczywiście, że tak.

I nigdy nie powstrzyma mnie to przed podróżowaniem i doświadczaniem świata. Zarówno ta część, którą planowałem zobaczyć, jak i ta, która dotyczy lokalnych systemów opieki zdrowotnej i leczenia. Świat jest kolorowy, tak jak pigułki.

Fajna wycieczka!

Oferty podróży: Luksusowe wakacje na plaży na Malediwach

O autorze

Kubuś Sørensen

Winnie Sørensen jest ekspertem od spraw krajowych RejsRejsRejs dla Australii, do której straciła serce 20 lat temu. Wróciła ponad 10 razy i podróżowała po większości Australii. Winnie pisze na Talesfromaustralia.com, wykłada o kraju i ogólnie lubi dzielić się swoimi podróżniczymi doświadczeniami z innymi, którzy mają słabość do torbaczy i wszystkich innych smakołyków z dołu. Winnie jest aktywną podróżniczką i pracuje w branży turystycznej, więc dużo podróżuje, m.in. do Afryki.

Dodaj komentarz

Skomentuj tutaj

Zapisz się do newslettera

Biuletyn jest wysyłany kilka razy w miesiącu. Zobacz naszą politykę prywatności i zasady przetwarzania danych osobowych.

Inspiracja

Oferty turystyczne

Zdjęcie na okładce Facebooka oferty turystyczne podróże

Tutaj znajdziesz najlepsze wskazówki dotyczące podróży

Biuletyn jest wysyłany kilka razy w miesiącu. Zobacz naszą politykę prywatności i zasady przetwarzania danych osobowych.