
Rejs po Morzu Śródziemnym: Jak to jest wybrać się w rejs po raz pierwszy z Princess Cruises jest napisany przez Anny Christensen.
Redaktorzy byli zaproszony na wycieczkę przez Princess Cruises. Wszystkie opinie są jak zwykle opiniami redakcji.

Rejs 5-gwiazdkowy: wejdź na pokład pływającego miasta
„To największy statek, jaki kiedykolwiek widziałem”.
To moja pierwsza myśl, kiedy patrzę na Księżniczkę Słońca. Jest to najnowszy i największy z Statki wycieczkowe Princess Cruisesi będzie to mój dom przez najbliższy tydzień w podróży po Morzu Śródziemnym Ateny do Barcelona.
Nie jestem w stanie uchwycić nawet połowy statku moim aparatem, gdy stoję pod zachodzącym słońcem w porcie w Pireusie w Atenach i patrzę na imponujący pięciogwiazdkowy statek.
Nigdy tak naprawdę nie myślałem o wyruszeniu w rejs. Nie wiem dlaczego, bo należę do osób, które podczas każdej podróży przesadnie planują sto dwadzieścia atrakcji i atrakcji. Uwielbiam widzieć i doświadczać różnych rzeczy – a moje motto zawsze brzmi „im więcej, tym weselej” – więc myśl o przebudzeniu się każdego ranka w nowym miejscu jest słodką muzyką dla moich uszu.
Princess Cruises dysponuje w sumie 16 luksusowymi statkami wycieczkowymi, a ja miałam szczęście zostać zaproszona na pokład najnowszego i najnowocześniejszego z nich. Sun Princess została wydana w lutym tego roku i spędzi w niej lato Morze Śródziemne oraz jesień i zima Karaiby, aż w marcu ponownie dotrze do Europy i Morza Śródziemnego.
Wszystko przebiega sprawnie, od nadania bagażu po dostawę medalu „all inclusive”, który wisi i wisi na mojej szyi jak hipnotyczne wahadło, przypominając mi, że teraz nie muszę kiwnąć palcem przez cały tydzień.
W poczekalni dostępna jest zarówno kawa, jedzenie jak i wszelkiego rodzaju napoje oraz zimne okłady do bezpłatnego użytku. Wyraźnie widać, że Sun Princess to pięciogwiazdkowy rejs.
Potem moja kolej na wejście na pokład wraz z resztą Grupy 2 i zaczyna się moja pierwsza przygoda z rejsem.
Witamy w Slaraffenland wrażeń kulinarnych
Chodząc po ogromnym statku wycieczkowym, szybko czuję się jak ryba na lądzie. Przechodzę obok restauracji i czuję burczenie w brzuchu, więc postanawiam poddać statkowi pierwszy test jedzenia.
Uprzejmie pytam jednego z pracowników, czy jedzenie w tej restauracji jest wliczone w cenę. Śmieje się i pyta mnie świadomie, czy to mój pierwszy rejs z Princes Cruises. Odwzajemniam uśmiech i mówię, że tak.
Wszystko jest wliczone w cenę, mówi i rozkłada ręce, a ja zaczynam rozumieć, w jakim slafferlandie się znalazłam.
Rejs jest jednocześnie wszystkim i niczym, czego się spodziewałem.
Na pokładzie jest mnóstwo jedzenia; w rzeczywistości na Sun Princess znajduje się łącznie 29 restauracji i barów. Lub 31, jeśli policzysz dwie całodobowe stacje obsługi pokoju. Na pokładzie jest 24 szefów kuchni, którzy zaopiekują się Tobą i przygotują całe 253 ton jedzenia i napojów dostarczanych na pokład co tydzień.
Pierwsze śniadanie jem w The Eatery. W Sun Princess jest duży bufet i jest tam wszystko, czego dusza zapragnie. Tak naprawdę możliwości jest tak wiele, że w szaleństwie błąkam się przez kilka minut, żeby to wszystko zobaczyć. Wszystko jest za szklanymi gablotami, więc to personel przynosi jedzenie, które wydaje się absolutnie genialne.
Po kilkukrotnym obchodzeniu się dookoła, decyduję się na omlet. Starszy amerykański pan też je zamawia – koniecznie z serem i boczkiem. A kiedy sympatyczny szef kuchni robiący omlety pyta, czy potrzebuje przypraw czy warzyw, śmieje się i mruga okiem: Tak, dodatkowy boczek.
Potwierdziło się moje pierwsze uprzedzenie. Amerykanie to uwielbiają rejs. I zaczynam rozumieć dlaczego.
Gdzieś na świecie zawsze jest pora na koktajl
Dość łatwo jest także ugasić pragnienie w jednym z 12 batonów. Na każdym rogu znajdują się różnego rodzaju bary, serwujące wszystko, od egzotycznych drinków po piwo z beczki. Dla Sun Princess powstało ponad 200 nowych koktajli, więc jest w czym wybierać.
Na jednym z górnych pokładów znajduje się nawet stoisko z Aperolem, gdzie można wznieść toast za letnią atmosferę. Szybko zauważasz, że tutaj, na tej pływającej wyspie, powiedzenie „gdzieś na świecie zawsze jest czas na koktajl” wydaje się całkowicie uzasadnione.
Mała wskazówka, jeśli wybieracie się na wycieczkę z Księżniczką Słońca, to udajcie się do Crooners Bar na pokładzie 8 i zamówcie drinka „ROSE”. To najpiękniejszy napój, jaki kiedykolwiek piłem.
Chociaż imponująca lista koktajli na pokładzie Sun Princess wydaje się być długa, to jedzenia na pokładzie nie mogłem się doczekać najbardziej. I z pewnością nie rozczarowuje. Morze Śródziemne i jedzenie są ze sobą powiązane.
Podczas rejsu odwiedziłem dwie z dziesięciu specjalistycznych restauracji Sun Princess – odpowiednio Crown Grill i Umai Teppanyaki. Obie były fantastycznymi doznaniami kulinarnymi.
Wizyta w specjalnych restauracjach jest dodatkowo płatna, chyba że posiadasz pakiet Princess Premium, który obejmuje dwie wizyty. Ale „zwykłe” restauracje, które są wliczone w cenę, niezależnie od tego, czy wybierzesz pakiet, czy nie, również są naprawdę dobre.
Jadłem w Horizon przez większość nocy. Przypomina mi dobrą restaurację w domu, gdzie menu zmienia się codziennie. Znajduje się tu także The Eatery, czyli bufet Księżniczki Słońca, oferujący dania z całego świata.
W restauracji Alfredos pracuje szef kuchni, który został nominowany do nagrody najlepszego szefa pizzy na statku wycieczkowym, więc jeśli lubisz kuchnię włoską, jest to zdecydowanie pozycja obowiązkowa. Zatrzymałem się dwa razy i na pewno nie zawiodłem się.
Powiedzmy, że każdy znajdzie coś dla siebie i szybko wracam do luksusu polegającego na tym, że po prostu piszczę mój medalion i zamawiam to, o co poprosi mój żołądek danego dnia.
Jeśli słońce i egzotyczne drinki uderzyły Cię do głowy, możesz po prostu zamówić obsługę pokoju – czynną całą dobę – jednym kliknięciem w aplikacji i cieszyć się jedzeniem we własnej kabinie, która jest bezpłatna w jednym z dwie paczki.

Czy istnieje coś takiego jak czas rejsu?
Jest godzina 17:00, a ja czuję się, jakbym przeżyła już trzy dni. Jeśli chcesz, naprawdę możesz wiele przeżyć, a mój wewnętrzny optymista jest w siódmym niebie.
Czy istnieje coś takiego jak „czas rejsu”? Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, powinieneś to zrobić, bo czas płynie tu inaczej. Jakbyś żył w swojej małej bańce poza czasem i miejscem, na pływającej wyspie, gdzie czas płynie wolniej i szybciej jednocześnie.
Do tego dochodzi jeszcze praktyczny aspekt przeskakiwania pomiędzy strefami czasowymi; w tygodniu, w którym przebywałem na Morzu Śródziemnym, przestawialiśmy zegar w tę i z powrotem trzy razy. Ale tego nie czujesz, bo to tak, jakby statek wycieczkowy miał swoją własną strefę czasową.
To prawie jakbyś miał wehikuł czasu ze wszystkim, co uda ci się zobaczyć w ciągu jednego dnia. Wylądowałem we wszystkich czterech śródziemnomorskich lokalizacjach, a mimo to udało mi się wziąć udział w kilku zajęciach później tego dnia. I zrelaksuj się przy basenie.
Odwiedziliśmy Czarnogóra, Korfu, Sycylia og Napoli, z których wszystkie są fantastycznymi miejscami śródziemnomorskimi. To właśnie te miejsca docelowe są również jednym z głównych obszarów zainteresowań Princess Cruises, niezależnie od tego, którym z ich statków wycieczkowych płyniesz.
Oznacza to, że mają wiele tras z zaledwie kilkoma dniami na wodzie, dzięki czemu możesz odwiedzić jak najwięcej miejsc. Z pewnością dużym plusem w mojej książce jest to, że Princess Cruises koncentruje się na destynacjach, ponieważ dla mnie jest to ważna część doświadczenia.
Doświadczenia na pokładzie – lubisz bingo lub Silent Disco?
Będąc na Księżniczce Słońca, czuję się, jakbym w tajemniczy sposób przedostała się przez szafę do Narnii do innego świata, w którym każdy zakątek kryje w sobie nową przygodę. Akrobaci, muzycy, tancerze i animatorzy wydają się być wszędzie i zapewniają jedno przeżycie za drugim.
Sun Princess oferuje mnóstwo atrakcji, które możesz śledzić w aplikacji, gdzie możesz także zamówić jedzenie i zarezerwować stolik. Codziennie otrzymujesz także codzienny program w kabinie. Jest wszystko i naprawdę mam na myśli wszystko. Od klubu dziewiarskiego, bingo i czytania Biblii po zajęcia fitness, pokazy quizów i taniec liniowy.
Pominąłem bingo i czytanie Biblii i od razu wskoczyłem w taniec liniowy z lat 80.; Już dawno się tak nie śmiałem.
Każdy dzień jest napięty i chociaż chciałam spróbować wszystkiego, szybko zdałam sobie sprawę, że to zupełnie niemożliwe. Udało mi się jednak wziąć udział w kilku zajęciach. Do moich ulubionych należały taniec liniowy, wieczorne kino pod gwiazdami na otwartym pokładzie, cicha dyskoteka i wiele innych teleturnieje.
Jednak najfajniejszym przeżyciem były prawdopodobnie fantastyczne występy na pokładzie. Podczas jednego z występów byłem pod wrażeniem – aż do łez – utalentowanych artystów na pokładzie. Ciężko wybrać mój ulubiony serial, bo każdy z nich coś zrobił, ale Princess Cirque Show zaparło mi dech w piersiach.
Przypuszczam, że codziennie dostępnych jest ponad 50 różnych zajęć, w których można uczestniczyć bezpłatnie, ale jeśli wolisz czysty relaks, zawsze możesz po prostu zrelaksować się przy basenie. Możesz też zrobić jedno i drugie, co ostatecznie okazało się moją strategią. Ponieważ na rejsie czas należy do Ciebie.
Fine udogodnienia: sklepy, fitness i spa
Drugiego dnia piję kawę i zwiedzam pokład dużego luksusowego statku, aby poznać różne udogodnienia. Na ogromnym statku gubię się tylko kilka razy, co jest dużą poprawą w stosunku do poprzedniego dnia.
Pierwszym przystankiem jest siłownia. Powiedzmy, że straciłem nos i usta, kiedy wszedłem na siłownię.
Jest 08.45:XNUMX i nie ma ani jednej maszyny. Moje z góry przyjęte wyobrażenie, że ludzie na rejsach pływają po to, by pić długie kolejki i zamawiać jedzenie przy basenie, blaknie i zaczynam mieć poczucie winy, że moje ubrania do ćwiczeń wciąż leżą w walizce.
Decyduję, że lepiej spędzić czas gdzie indziej i przechodzę do mojego odkrycia na dużym statku.
Każda opona potrafi coś innego. Na pokładzie 7 znajdziesz na przykład „Entertainment”, gdzie odbywają się występy komediowe, teatr Sun Princess, karaoke, bankowość i irlandzki pub O'Malley's z muzyką na żywo, gdzie można spotkać królową piratów, która organizuje turnieje pokerowe.
Na pokładzie 8 znajduje się duże kasyno i kilka sklepów wypełnionych luksusowymi markami i diamentową biżuterią.
Na najmłodszych przygotowano trzy kluby dziecięce dla różnych grup wiekowych, a na pokładzie 19 „wesoły park” ze ścianką wspinaczkową, zjeżdżalnią wodną, po której można latać nad statkiem wycieczkowym i wieloma innymi atrakcjami.
W hotelu znajduje się także wielokrotnie nagradzany dział spa, w którym można skorzystać z najnowszych hollywoodzkich zabiegów, a także salon paznokci i fryzjer. No i oczywiście jest pięć basenów i dziewięć wanny z hydromasażem rozmieszczone na statku, skąd roztacza się najpiękniejszy widok na Morze Śródziemne.
To jak pływające miasto ze wszystkim, czego dusza zapragnie i każdą potrzebę można zaspokoić.
Czy na takim rejsie nie jest dużo ludzi?
Jedno z pytań, które najczęściej słyszałem przed rejsem z Princess Cruises, brzmiało: „Nie sądzisz, że przez tydzień będziesz czuć się uwięziony z tyloma osobami na pokładzie statku?”
Miałem też straszne przeczucia. Jednak po tygodniu spędzonym na pokładzie Księżniczki Słońca na Morzu Śródziemnym muszę przyznać, że moja odpowiedź brzmi: nie. Prawdę mówiąc, czułem się bardziej przytłoczony obecnością ludzi na innych wakacjach na południu niż kiedykolwiek tutaj.
,de er wiele osób na pokładzie. Dokładnie 4.300 osób na tym wyjeździe, ale ja tego nie odczułem.
Tak naprawdę tylko dwa razy odniosłem wrażenie, że ludzi jest dużo. Pierwszy raz byłem na śniadaniu w formie bufetu, kiedy jadłem o 9.15 zamiast o 8 jak w inne dni. Jednak wszystko nadal poszło szybko i było tak jak w normalnym hotelu na śniadanie w formie bufetu.
Drugi raz miałem okazję wybrać się na wycieczkę do Taorminy na Sycylii. Udaje mi się przez chwilę poczuć, że jestem na basenie i że czas zielony się skończył, kiedy dostaję srebrną naklejkę z numerem 11 na piersi i prowadzę do części pełnej innych oczekujących gości.
Kilka minut później jesteśmy wywoływani według koloru i numeru. System działa, bo niecałe 10 minut później jestem z resztą grupy w autobusie i jadę do Taorminy.
I nie martw się: nie musisz rezerwować rano leżaka z ręcznikami – jest ich mnóstwo!
Jest tu wielu Amerykanów. Tak naprawdę ponad połowa gości tej podróży pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Na drugim miejscu znajduje się Kanada, a Australia wkrada się na trzecie miejsce pod względem większości gości na pokładzie, więc można powiedzieć, że angielski jest najczęściej używanym językiem na pokładzie. Panowała otwarta, radosna i przytulna atmosfera, która, nawiasem mówiąc, często jest tam, gdzie Amerykanie wyjeżdżają na wakacje.
Załoga jest jednak nieco bardziej rozproszona po całym świecie. W rzeczywistości na statku Princess Cruises znajduje się łącznie 1.600 członków załogi 60 różnych narodowości.
Praktyczność rejsu – od standardu po premium
Szybko przekonałem się, że na rejs można wybrać się na wiele sposobów. Niektórzy wolą leżeć na pokładzie słonecznym przez cały dzień, ciesząc się wszystkimi korzyściami, jakie ma do zaoferowania to pływające miasto, podczas gdy inni są tutaj, aby doświadczyć miejsc i atrakcji na pokładzie. A potem są wszyscy ci pomiędzy.
Ludzie wybierają także spośród różnych półek z luksusami na pokładzie. Oferta domków obejmuje zarówno kabiny wewnętrzne bez okien, jak i duże luksusowe apartamenty z prywatnymi tarasami. Nie jestem zaskoczony, gdy słyszę, że różne typy apartamentów są pierwszymi wyprzedanymi domkami.
Do wyboru są różne pakiety. Cena Princess Standard jest wliczona w cenę zakupu kabiny i obejmuje wyżywienie do woli w standardowych restauracjach oraz wszystkie pokazy i zajęcia, w których chcesz wziąć udział.
Możesz także wybrać dwa różne rodzaje pakietów; odpowiednio Princess Plus i Princess Premium, które obejmują bezpłatny bezprzewodowy dostęp do Internetu, napoje, wiele rodzajów restauracji, napiwki, nieograniczoną liczbę drużyn sportowych oraz bezpłatną obsługę pokoju oraz dostawę jedzenia i napojów bez względu na to, gdzie się znajdujesz na łodzi.
To, czy wybierzesz pakiet, czy nie, zależy od rodzaju rejsu, na jaki chcesz się wybrać, więc możesz dostosować go do swoich potrzeb.
Nie ma nic prostszego niż rejs na Morzu Śródziemnym
Jedną z rzeczy, która najbardziej przemawia do mnie w rejsie, jest łatwość. Codziennie rano wstajesz i idziesz w stronę jednej z restauracji śniadaniowych i tam zaczyna się dzień. Musiałem spróbować trzech, a międzynarodowa kawiarnia była moją ulubioną, zarówno ze względu na wygodę, jak i dlatego, że mieli najlepszą kawę na statku.
Potem po prostu zatrąbisz swoim medalionem i voila, jest jedzenie.
Możesz także skorzystać z aplikacji Princess Cruises, aby dostarczyć rzeczy, niezależnie od tego, czy chcesz je dostarczyć do leżaka, do swojego pokoju, czy gdziekolwiek indziej na statku.
Kilka razy myślę, że będę musiał sobie przypomnieć, że po powrocie do domu nie można tak po prostu odejść od rachunku, bo przyzwyczaiłem się do zamawiania czegoś, odbierania i wychodzenia.
Kolejnym naprawdę dużym plusem jest to, że podczas podróży nie trzeba myśleć ani o transporcie, ani o bagażu, co, muszę przyznać, było niesamowicie wyzwalające.
Codziennie podróżowałem z miejsca na miejsce, na łódkach InterRail og wycieczka samochodemi bardzo mi się podobało, ponieważ można zobaczyć tak wiele miejsc w krótkim czasie. Jedyną wadą tych form podróżowania, o której piszę, jest to, że tak naprawdę nigdy nie ma szansy się rozpakować. Zawsze masz wrażenie, że żyjesz w swojej torbie. To właśnie jest najfajniejsze w rejsie, podczas którego podróżujesz, a mimo to każdej nocy masz ten sam pokój.
Przed wyruszeniem w ten pięciogwiazdkowy rejs nigdy nie myślałem o takim rejsie, ale Księżniczka Słońca i jej niesamowita załoga w magiczny sposób zmieniły moje podejście do rejsów.
Kilka moich uprzedzeń zostało zawstydzonych, a ci, którzy spełnili oczekiwania, zrobili to w najlepszy sposób.
Największym minusem, jaki przychodzi mi do głowy, był ostatni dzień na morzu, gdzie fale były jak na mój gust trochę za wysokie. Inaczej nie byłoby ich podczas naszej podróży po Morzu Śródziemnym. Powiedzmy, że podobało mi się posiadanie ładnej, dużej kabiny, w której mogłem odpocząć przez większość dnia.
Gdybyście zapytali mnie przed moją podróżą po Morzu Śródziemnym z Princess Cruises, czy lubię rejsy wycieczkowe, moja odpowiedź prawdopodobnie brzmiałaby: nie. Ale po przejściu przez szafę i wejściu do świata rejsów trudno jest spojrzeć wstecz.
Nowy slogan Princess Cruises brzmi „I love this”, a mój wniosek po tygodniu na pokładzie Sun Princess jest taki, że całkowicie się z tym zgadzam.
Naprawdę dobra wycieczka na rejs po Morzu Śródziemnym!

5 fantastycznych przeżyć na rejsie Sun Princess po Morzu Śródziemnym
- Przedstawienie Princess Cirque w The Dome
- Film pod gwiazdami
- Zachód słońca nad Morzem Śródziemnym na pokładzie 17
- Viva la Musica – produkcja własna Księżniczki Słońca
- Jedzenie na pokładzie – Crown Grill było fantastyczne
Dodaj komentarz