Pięć niesamowitych destynacji - od Wietnamu po Bułgarię jest napisany przez Marcusa Dalhauge’a.
Pięć wspaniałych miejsc - trudny wybór
Świat nadal oferuje fantastyczne kierunki podróży. Im więcej podróżuję, tym trudniej mi wybrać te najlepsze. Niektóre nadają się idealnie na narty i chłód, a inne na ciepło i wypad nad morze. Spośród wielu miejsc, które odwiedziłem na przestrzeni czasu, przyjadę tutaj z pięcioma ulubionymi. Było też miejsce na jedno miejsce, które zakończyło się klapą.
Da Nang w Wietnamie
Pierwszym z pięciu niesamowitych miejsc, które wybrałem, jest Wietnam. Podróżowałem tam w związku z tym, że jadę odwiedzić mojego chłopaka, który podróżował po Azji kilka miesięcy przed moim wyjazdem. Oczywiście, ogromnie nie mogłem się doczekać, odkąd byliśmy daleko od siebie przez długi czas.
Ale Wietnam, co za fantastyczny kraj i ludzie! Od samego początku witały mnie przyjazne uśmiechy i śliczne słomkowe kapelusze. Rozpocząłem podróż w największym mieście Wietnamu, Ho Chi Minh City, które kiedyś nazywało się Sajgon. Tutaj stał na zakupach i doświadczeniach, które przeniosły mnie w czasie do wojny w Wietnamie. Potem przeniosłem się do Da Nang, gdzie mieszkał mój chłopak.
Da Nang to miasto pełne plaż, gór i szczęśliwych ludzi. Mieszkaliśmy w hostelu Vietnam Backpacker przez 5 dni; absolutnie niesamowite i wygodne miejsce, w którym byli ludzie ze wszystkich części świata. W hostelu było wielu przewodników, którzy byli odpowiedzialni za kilka dobrych wycieczek w góry deska do wiosłowania i fajne gry do picia.
Po tym, jak byliśmy w Da Nang, kontynuowaliśmy podróż do sąsiedniego miasta Hoi An. Tutaj zakończyła się nasza wspaniała podróż, podobnie jak wielu innych, przed czasem z powodu trwającej pandemii COVID-19.
Pomimo skróconej podróży, Wietnam jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych kierunków i na pewno nie jest to ostatni raz, kiedy byłem w tym kraju.
Rennes i Bretania we Francji
Francja to kraj, który w moim świecie może robić wszystko, czego dusza zapragnie. Kraj oferuje zarówno wysublimowaną pogodę w okresie letnim, ale także wtedy, gdy pojawiają się chłodniejsze fronty.
Dużo podróżowałem po Francji, ale tym razem zdecydowałem się skupić na Rennes. Rennes to miasto, o którym nie słyszałem, żeby tak wielu ludzi je odwiedzało. Chciałbym to zmienić.
Rennes leży w regionie Bretanii, który jest prawdopodobnie znany większości ludzi ze względu na duże znaczenie tego obszaru w czasie II wojny światowej. Z tego powodu w Rennes znajdziesz ogromną liczbę zabytków i muzeów, które zdecydowanie warto odwiedzić. Mają też absolutnie fantastyczne nowoczesne muzeum zwane „Les Champs Libres”.
Jako duże miasto, Rennes również bardzo dobrze się prezentuje. Centrum miasta emanuje przytulnością w zaułkach i kawiarniach. Krzywe kolorowe domy kojarzą się prawie tylko z Nyhavn w Kopenhadze. Jest bardzo młody klimat w mieście i bardzo wielu uczniów i międzynarodowych szkół.
Na koniec polecam wyjść i zobaczyć imponujący zamek nad jeziorem pływowym Mont-Saint-Michel, jeśli i tak jesteś w Rennes. Samochodem zajmuje godzinę, ale warto całą jazdę.
Glifada i Ateny w Grecji
Grecja to kraj, po którym naprawdę dużo podróżowałem i mieszkałem tam przez pół roku, kiedy byłem małym dzieckiem. Następnie podróż wielokrotnie udawała się do Aten i okolicznych miast. Ostatnim razem, gdy byłem w Grecji, byłem w Glyfadzie z moim najlepszym przyjacielem Rasmusem.
Wycieczka była bardzo znamienna tym, że byliśmy dwaj chłopcy. Udaliśmy się do miast Vari, Vouliagmeni i Aten, z których wszystkie mają bogate życie nocne. Grecy to super mili ludzie. Jeśli sam jesteś bardzo rozmowny, nie wahaj się rozpocząć rozmów z mieszkańcami. W każdym razie witano nas tylko z wielkim uśmiechem i radością życia.
Szczególnie Vouliagmeni był wielkim hitem. Z ich dużymi „dziurami do nurkowania”, naprawdę dobrymi możliwościami do snorkelingu i naprawdę dobrą atmosferą znad klifu, zdecydowanie warto go odwiedzić. Powitali nas młodzi Grecy, którzy w wielkim stylu popijali miejscowe piwo Mythos. Zbudowali bar na jednej ze skalnych ścian, gdzie mogliśmy usiąść i cieszyć się przeziębieniem.
Kiedy odwiedziliśmy miasto Vari, słyszeliśmy, że ma tam być ogromne jezioro, w którym żyła słynna ryba-lekarka. Oczywiście pojechaliśmy tam i cóż to było za przeżycie. Pływaliśmy w czystej wodzie, podczas gdy 40-50 ryb siedziało na naszych rękach i stopach i zjadało martwy naskórek. Zdecydowanie warte odwiedzenia.
Jeśli i tak jesteś w Atenach, mogę tylko polecić podróż samochodem lub autobusem do tych wspaniałych miast na południe od dużego miasta.
Znajdź tanie loty do Aten tutaj
Orlando i Floryda, USA
Orlando to miejsce, które pamiętam z dzieciństwa. Pamiętam to z wielką radością. Tutaj szczególnie chcę podkreślić Walt Disney World i park aligatorów Gatorland. Warto jednak zwrócić uwagę na kolosalne ciepło i wilgoć, które czasami mogą być nieco uciążliwe. Uwielbiam jednak ciepło, więc dla mnie to nie była duża przeszkoda.
Oprócz zabytków, o których wspomniałem, zdecydowanie polecam odwiedzenie Seaworld. W Seaworld możesz zobaczyć, pływać i dotykać różnych zwierząt. W szczególności bardzo dobrze pamiętam epizod, w którym moja mama pływała z delfinami. Byłem nim bardzo zafascynowany, ale nawet wtedy nie odważyłem się. Do dziś tego wyraźnie żałuję, ale będę musiał to zrobić następnym razem, gdy odwiedzę tę słoneczną część Stanów.
Orlando jest miejscem, do którego chciałbym wracać; zwłaszcza, że nie byłem bardzo stary, kiedy ostatnio odwiedzałem miasto. Plan jest taki, że wrócę tam w ciągu kilku lat, więc będę mógł również zwiedzić Downtown Orlando i wiele różnych barów, które są w mieście.
Korsika - bez wątpienia jedno z pięciu niesamowitych miejsc docelowych
Następnie wróciliśmy do Francji, ale tym razem nie do kontynentu. Chciałbym podkreślić Korsykę. Ta słoneczna wyspa, położona na południowy wschód od Monako, zrobiła na mnie duże wrażenie.
Wyjeżdżałem z grupą znajomych, a nagłówek wycieczki brzmiał po prostu „Doświadczenie”. Składał się z surfingu, snorkelingu, dobrego jedzenia, Legii Cudzoziemskiej i podróży pociągiem z północy na południe.
Wycieczkę rozpoczęliśmy od pobytu bardzo blisko wody w hotelu L'escale Côté Sud w miejscowości L'Île Rousse. Dobry i przytulny hotel, który mogę tylko polecić. Miasto L'Île Rousse oferuje bardzo lokalne klimat, gdzie większość witała się na ulicy i stała razem na rogach, mówiąc po korsykańsku. Naprawdę przytulne miejsce, w którym wita się z wielkim uśmiechem.
Po 4 dniach spędzonych w tym pięknym mieście kontynuowano podróż w kierunku miasta portowego Porto-Vecchio. To w tym mieście rezyduje Legia Cudzoziemska. Byliśmy na trasie, która była bardzo ekscytująca i pouczająca. Żołnierze nie byli najbardziej uczynni, ale tego też się nie spodziewaliśmy.
Nasza cudowna podróż zakończyła się właśnie w Porto-Vecchio. Tutaj oznaczało czysty relaks, trochę za dużo białego wina na promenadzie i dużo różnych korsykańskich potraw.
Zobacz więcej naszych ulubionych podróży tutaj
Bułgaria: Nie jest to jedno z pięciu niesamowitych miejsc docelowych
Bułgaria to bardzo szczególny kraj - zacznę w ten sposób. Większość ludzi może kojarzyć ten kraj ze Słonecznym Brzegiem i imprezowiczami. Jednak nie przy tej okazji tam pojechałem.
Nie było mnie z częścią rodziny mojej mamy i po wielu podróżach do klasycznych krajów europejskich musieliśmy spróbować czegoś nowego. Myśl, która sama w sobie jest wystarczająco dobra w moim świecie, ale tym razem nie jest właściwa.
Kraj ma bardzo różnych ludzi i nie jest zbyt uśmiechnięty i nastawiony na służbę. Szczególnie pamiętam sytuację w restauracji, w której po długich spacerach zamówiliśmy obiad. Czekaliśmy ponad godzinę na dostarczenie jedzenia i nie było przeprosin ani wyjaśnień, więc zdecydowaliśmy się tam zostawić z nierozwiązaną sprawą. Nie było to szczególnie udane popołudnie dla tej restauracji.
Jednak nadal chciałbym podkreślić jedną rzecz dotyczącą Bułgarii: mają kilka naprawdę dobrych plaż, na których jest dużo życia i dobra atmosfera. Mimo dobrych plaż mogę się doczekać, kiedy znowu tam pojedziemy. Dlatego Bułgaria nie jest jednym z moich pięciu niesamowitych miejsc docelowych. Przynajmniej jeszcze nie teraz.
Zobacz wszystkie ulubione podróże redaktorów tutaj
Byłem bardzo szczęśliwy i czuję się naprawdę zaszczycony, że mogłem odwiedzić te pięć niesamowitych miejsc. Moim przyszłym celem jest znalezienie co najmniej pięciu równie niesamowitych miejsc docelowych, jak te, o których tutaj wspomniałem. Na świecie jest tyle dzikich miejsc, więc zastanawiam się, czy uda się rozszerzyć listę? Chyba tak.
Czy wiedziałeś: Oto 7 przeoczonych ulubionych wysp redaktorki Anny w Tajlandii!
7: Koh Mai Thon na południe od Phuket
6: Załadunek Koh Lao w Krabi
Zdobądź natychmiast cyfry 1-5 zapisując się do newslettera i zajrzyj do maila powitalnego:
Dodaj komentarz