Wietnam z północy na południe – dlatego warto pojechać do Wietnamu jest napisany przez Jespera Munka Hansena.
Klasyczna podróż w obie strony po Wietnamie
Dlaczego warto podróżować do Wietnamu? W zimny styczniowy dzień poszliśmy z chłopakiem na wykład o podróżach, aby zaczerpnąć inspiracji do nowych miejsc podróży. Azja szybko wzbudziła nasze zainteresowanie, tak jak to robiłem wcześniej Tajlandia og Malezjai była w środku Chiny dwa razy.
Krajem, który najbardziej przykuł naszą uwagę był Wietnam. Niedługo potem rozpoczęło się planowanie. Znaleźliśmy wycieczkę „Wietnam z Północy na Południe”, którą przygotowało duńskie biuro podróży we współpracy z lokalną wietnamską firmą. Podróż rozpoczęła się w Hanoi na północy i przez Hoi An na północy środkowy Wietnam po dwóch tygodniach znaleźliśmy się w Ho Chi Minh City.
Wziąłem jedzenie w Hanoi
Po 16 godzinach lotu z København z przesiadką tj Dubai wylądowaliśmy w Hanoi w Wietnamie.
Pierwsze dni w Hanoi spędziliśmy na zaplanowanym zwiedzaniu miasta, mieliśmy też trochę czasu na samodzielne zwiedzanie miasta. Tutaj była to między innymi wizyta na „Train Street”, czyli ulicy z restauracjami i barami, gdzie można usiąść, zjeść i trochę wypić, a tu nagle w oddali słychać przejeżdżający pociąg. Kiedy to nastąpi, trzeba usunąć wszystkie stoły i krzesła, bo wtedy pociąg przyjedzie.
Jest to całkowicie normalny zabieg i nikomu się nie spieszy, bo próbował już tego wielokrotnie. Na szczęście pociąg nie jedzie szybko. Myślę, że wystarczy jechać 30-40 km/h.
Czas świątynny i teatr lalek
Podczas zwiedzania miasta Hanoi odwiedziliśmy świątynie i zbliżyliśmy się do kultury buddyjskiej. Odwiedziliśmy również wodny teatr lalek, gdzie przez 45 minut oglądaliśmy wietnamski teatr lalek w wodzie, gdzie mówili tylko po wietnamsku. Oznaczało to, że absolutnie nic nie rozumieliśmy z tego, co się dzieje, ale bierzemy to ze sobą jako część doświadczenia.
Wszędzie hulajnogi
Po kilku dniach w Hanoi również przyzwyczailiśmy się do ruchu ulicznego. Zasada jest taka: zapalaj zielone światło, zapalaj żółte, a mimo to zapalaj czerwone.
W Hanoi jest 9 milionów mieszkańców i 6 milionów motocykli/skuterów. Szybko więc przyzwyczailiśmy się do tego, że po prostu wychodzisz na drogę i się nie zatrzymujesz. Kontynuujesz i przedzierasz się przez ruch uliczny. Skutery prawdopodobnie będą Cię omijać. Są przyzwyczajeni do pieszych na drodze.
Naprawdę niebezpieczne staje się tylko wtedy, gdy zatrzymasz się na środku drogi lub zaczniesz cofać, ponieważ hulajnogi będą próbowały Cię ominąć, jeżdżąc dookoła.
Po trzech dniach w Hanoi przyszedł czas na kolejny punkt naszej podróży do Wietnamu, czyli rejs.
Przyroda Wietnamu: Nieopisanie piękna zatoka Ha Long
Ha Long Bay jest 2-3 godziny jazdy do Hanoi. Po krótkiej wizycie na farmie pereł wsiedliśmy na mały statek wycieczkowy z miejscem dla 75 osób. Tutaj mieliśmy spędzić noc, odpocząć, zjeść, wykąpać się i cieszyć się spokojem zatoki.
Natura w zatoce Ha Long jest całkowicie nierealna. Rzeczywistość spełniła oczekiwania, a zatoka Ha Long to jedna z najpiękniejszych scenerii, jakie widziałem. Pisałem też o przyrodzie w Toscana, ale Ha Long Bay zdecydowanie daje walkę w Toskanii.
Spokój na wodzie, zgiełk na lądzie
Wizyta w większej jaskini w zatoce Ha Long nieco mnie – lub bardzo – zirytowała. Uwielbiam podróżować, ale jednocześnie może być mi ciężko, gdy w jednym miejscu zgromadzi się zbyt wiele osób. Właśnie dlatego podobała mi się również Zatoka Ha Long, gdzie wszystko było daleko, ale w tej jaskini stałam w 35-stopniowym upale w otoczeniu setek turystów i mieszkańców. Jeśli nie tysiąc.
Była sobota, więc na zatoce Ha Long iw jaskini było ich jeszcze więcej. Nie można było ani iść do przodu, ani do tyłu i po prostu trzeba było poczekać, aż pojawi się odrobina wolności, aby móc iść do przodu. Wydaje mi się, że wejście po schodach zajęło pół godziny, co normalnie zajęłoby 1 minutę. Najgorzej było na początku, dopóki nie było trochę ludzi, więc można było trochę przejść się po jaskini.
Po powrocie na statek spędziliśmy wieczór i patrzyliśmy na wodę. Następnego ranka zrobiliśmy to samo. Zegar zadzwonił o 6.00:6.30, bo chcieliśmy zobaczyć wschód słońca, ale już wstał, choć widzieliśmy, że faktycznie powinien wzejść o XNUMX:XNUMX. Ale potem wstaliśmy, usiedliśmy i wypiliśmy poranną kawę na pokładzie, ponownie spoglądając na wodę.
Nocny pociąg do Da Nang
Jednym z niewielu błędów, jakie popełniliśmy podczas podróży, była rezerwacja nocnego pociągu zamiast lotu. Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby pojechać nocnym pociągiem w inne miejsce, ale teraz spróbowaliśmy. Następnym razem polecimy samolotem.
Podróż była zaplanowana na 16 godzin, ale zajęła 17 godzin. Dystans nie przekraczał około 750 km, więc jechaliśmy tylko ze średnią prędkością prawie 45 km / h.
To był bardzo mały pociąg, w którym mieliśmy swój przedział i miejsce do spania, ale niewiele więcej. Zakwaterowano nas u dwóch Holendrów z zagranicy, którzy na szczęście byli w naszym wieku, więc mogliśmy ze sobą porozmawiać.
Ale nieważne, jak mało lub jak dużo się znacie, nie możecie siedzieć i rozmawiać przez 17 godzin, więc spędzało to dużo czasu, kiedy po prostu leżeliśmy w łóżku i odpoczywaliśmy lub słuchaliśmy muzyki, podczas gdy pociąg jechał wzdłuż Wschodnie wybrzeże Wietnamu.
Przejazd rowerem na plażę w Hoi An
Po przybyciu pociągiem do miasta Da Nang, zostaliśmy odebrani i zawiezieni do Hoi An, do którego można dojechać w niecałe pół godziny. Tam zatrzymaliśmy się w fantastycznym hotelu z basenem i ogrodem, była też oczywiście restauracja, śniadanie i bar przy basenie.
Mieliśmy tu zostać na 3 dni, bez żadnych oficjalnych planów. Hoi An to małe miasto w Wietnamie liczące zaledwie 100.000 XNUMX mieszkańców, więc wspaniale było uciec od milionowego miasta.
Któregoś dnia pożyczyliśmy w hotelu rowery i pojechaliśmy na plażę. Mój rower był zdecydowanie za mały, ponieważ w ogóle nie są przyzwyczajeni do widoku ludzi na 189 cm w Wietnamie, więc nie można go dopasować do mojego wzrostu. Dlatego podczas jazdy na rowerze często podnosiłem kolana na kierownicy. Poza tym motocykl nie miał sprawnych przerzutek, więc była to tylko kwestia płynności w rowerze, aby nie trzeba było jechać w górę iw dół z prędkością.
Tradycje i pełnia księżyca w Wietnamie
W Hoi An znajduje się również stare miasto, które słynie z latarni, które są oświetlane wieczorem. Miasto faktycznie organizuje swój własny festiwal latarni w połączeniu z pełnią księżyca. Tutaj oddajesz cześć swoim przodkom, a także zapalasz własną latarnię z życzeniami na przyszłość.
Pomimo tego, że Hoi An to małe miasteczko, wciąż jest tam wielu ludzi. Mimo to zdarzyło nam się spotkać dwóch Holendrów z pociągu, z którymi ze względu na zajęcie nie udało nam się pożegnać na dworcu.
Dwa dni później nagle stanęli na tym samym moście co my w Hoi An. Potem po prostu zrobiliśmy zdjęcie i śledziliśmy się nawzajem na Instagramie, aby reszta podróży była odczuwalna.
Hoi An to zdecydowanie moje ulubione miejsce podczas naszej podróży do Wietnamu i żałuję, że nie spędziliśmy tam więcej niż trzy dni. Lepiej wróćmy pewnego dnia.
Ślady wojny w Ho Chi Minh City
Ostatnią część podróży przebył samolotem. Jechaliśmy do Wietnamu Południowego i zwiedzaliśmy największe miasto Wietnamu, Ho Chi Minh City, które dawniej nazywało się Sajgon. Nie jest to stolica, ale największe miasto.
Po samodzielnym zwiedzaniu Ho Chi Minh City przez kilka pierwszych dni mieliśmy wyjść i zobaczyć tunele Cu Chi i dowiedzieć się, co się działo podczas wojny w Wietnamie. Nikt z nas nie urodził się w 1975 roku, kiedy wojna się skończyła, i ogólnie mieliśmy bardzo niewielką wiedzę o tym, co się wydarzyło podczas wojny.
Dostaliśmy możliwość zejścia do małych tuneli, które ukrywali Wietnamczycy, ale znowu ze względu na mój wzrost musiałem zadowolić się widokiem go z powierzchni ziemi.
To trochę przerażające, gdy pomyślę, że amerykańskim żołnierzom stacjonującym w Wietnamie powiedziano, że po wyjeździe będą nieobecni przez 3-4 miesiące. Ale większość z nich spędziła lata w Wietnamie, nie wracając do domu.
Oprócz tuneli Cu Chi, które znajdują się półtorej godziny jazdy samochodem od Ho Chi Minh City, możesz także odwiedzić muzeum wojny w mieście i wejść na wieżowiec Saigon Skydeck, skąd roztacza się fantastyczny widok na miasto .
Na wycieczkę łodzią do delty Mekongu
Trzy godziny jazdy samochodem od Ho Chi Minh City leży Delta Mekongu, która jest tylko nieznacznie mniejsza od całości Dania.
Tutaj mieliśmy żeglować - zarówno motorówką, jak i łodzią wiosłową - i odwiedzać lokalne rodziny, które utrzymują się z produkcji ryżu i wina. Skosztowaliśmy wina wężowego, które pomimo nazwy nie miało w sobie zbytniej gryzienia.
Po raz kolejny mój wzrost 189 cm został zauważony, gdy mały chłopiec stał i przez kilka sekund patrzył bezpośrednio na mnie z otwartymi ustami, nic nie mówiąc. Był zszokowany i prawdopodobnie nigdy wcześniej nie widział wysokiego mężczyzny.
Nie sądzę teraz, że 189 cm. jest tak źle, jeśli spojrzeć ogólnie na Danię, ale w Azji jest to oczywiście ekstremalne.
Inna lokalna rodzina zapewniła nam lunch, podczas którego musieliśmy pomóc zrobić własny omlet z wieloma nieznanymi nam składnikami. Do omletu podano również całą rybę, z której nic nie zostało usunięte. Cała głowa ryby wciąż tam była. Trochę różni się od tego, co zwykle znamy z Danii.
Wietnam znów na morzu
Pod koniec wyprawy do delty Mekongu musieliśmy wyjść i trochę popłynąć z jednym z miejscowych, który zabierał nas na 30-minutową wycieczkę łodzią do czegoś, co wyglądało jak dżungla pośrodku delty.
To mała dama o wadze do 50 kilogramów opływała nas ręcznie. Jako Europejczycy możecie czuć się trochę źle, siedząc tam i odpoczywając, podczas gdy mały Azjata pływa z nami, aby zarobić trochę pieniędzy. Jej sumienie było jeszcze bardziej wyzywane, gdy powiedziano nam, że średnio zarabia równowartość trzech koron na takim 30-minutowym rejsie. Dlatego naturalne jest, aby dać jej trochę dodatkowych pieniędzy.
Nawiasem mówiąc, napiwki są w Wietnamie całkowicie naturalne i oczekuje się, że się je daje. Czasami stoją i czekają na to, a nawet mówią, że nie dajesz wystarczającej gratyfikacji, podczas gdy inni mają tylko nadzieję, że trochę dasz. To ostatnie miało miejsce w przypadku małej damy w delcie Mekongu.
Zobacz więcej o tym, jak radzić sobie z napiwkami w Azji tutaj
Wietnam trzeba wielokrotnie doświadczać
Zdecydowanie można polecić Wietnam – a zwłaszcza podróż z północy na południe, ponieważ dała naprawdę ekscytujący wgląd w przyrodę, historię i kulturę kraju. Każde z tych miast ma swój własny charakter i oferuje wiele charakterystycznych przeżyć. Wietnam bez wątpienia stał się jednym z moich ulubionych kierunków i nie trzeba wiele więcej.
Miłej podróży do Wietnamu.
Musisz to zobaczyć podczas swojej podróży do Wietnamu
- Ho Chi Minh City
- Wybierz się na wycieczkę łodzią po delcie Mekongu
- Hoi An
- Ha Long Bay
- Ulica Kolejowa w Hanoi
Czy wiesz: oto 7 najlepszych miejsc przyrodniczych w Azji według milionów użytkowników Booking.com
7: Pai w północnej Tajlandii
6: Kota Kinabalu na Borneo w Malezji
Zdobądź natychmiast cyfry 1-5 zapisując się do newslettera i zajrzyj do maila powitalnego:
Czy wiedziałeś: Oto ekspert z USA Rejser 7 najczęściej pomijanych miejsc Nicolai Bacha Hjortha w USA!
7: Wyspa Apostoła, wyjątkowe wyspy u wybrzeży Wisconsin
6: Finger Lakes, malownicze jeziora Nowego Jorku
Zdobądź natychmiast cyfry 1-5 zapisując się do newslettera i zajrzyj do maila powitalnego:
Dodaj komentarz