RejsRejsRejs » Ulubione podróże » Blaffer Tour: Z Europy przez Saharę
Gambii Maroko Mauretania Ulubione podróże Senegal

Blaffer Tour: Z Europy przez Saharę

Sahara - pustynia - podróż
Podczas podróżowania autostopem dominuje przypadek. Nie sprawia, że ​​historie są nudniejsze, ani wyzwania mniej - wręcz przeciwnie.
Baner Skodsborga Tropikalne wyspy Berlina sztandar rejsów księżniczką

Blaffer Tour: Z Europy przez Saharę jest napisany przez Lene Kohlhoff Rasmussen

Alhambra, Andaluzja - Hiszpania - Podróże

Metoda Blaffera: tani sposób podróżowania

Mój ówczesny chłopak Pete i ja staliśmy i krzyczeliśmy na siebie przy wjeździe na autostradę gdzieś w Andaluzji. Było upalnie. Byliśmy zmęczeni i głodni, ale w kieszeniach mieliśmy tylko kilka suchych ciastek, więc nic nie było potrzebne, zanim bezpiecznik został włączony.

Był rok 1995 i byliśmy młodymi studentami, których nie było stać na podróżowanie, więc pojechaliśmy autostopem Europa. Mama Pete'a miała mieszkanie wakacyjne w Torremolinos, ale kiedy tam dotarliśmy, okazało się, że mieszkanie zostało wynajęte innym turystom, więc musieliśmy wymyślić coś innego.

Maroko nie było tak drogie, więc zgodziliśmy się popłynąć do Tangeru i wkrótce znaleźliśmy się w pełnym przygód mieście Marrakesz.

Maroko - targ ludzi Marrakesz - targ - podróże

Poskramiacze węży i ​​używane protezy

Kiedy poranne słońce wzeszło nad dużym placem Djema al Fna, obudziło się magiczne życie Marrakeszu. Poskramiacze węży zebrali się na placu na kocach. Po drugiej stronie placu mogliśmy zobaczyć kobiety malujące henną i ulicznych sprzedawców sprzedających wszystko, od używanych protez zębowych po jaja strusie, a także pachniało przyprawami i ziołami.

W mieście nie było wielu obcokrajowców, ale spotkaliśmy kilku Niemców, Heinza i Monikę, mieliśmy nadzieję, że uda nam się wykorzystać naszą technikę autostopu. Było to para hipisów, którzy grali na gitarze i palili dużo namiotów, relaksując się i marząc o wypełnieniu życia miłością i harmonią.

Osiedlili się Gambiiale raz lub dwa razy w roku podróżowali Niemcy i kupili kilka porzuconych samochodów dostawczych, którymi jechali przez Saharę.

W Gambii Heinz montował tylne siedzenia w samochodach i sprzedawał je jako minibusy. Tym razem mieli ze sobą dwa samochody, ale brakowało im kierowcy, gdy jeden z ich znajomych poszedł do domu z powodu choroby. Pete i ja szybko zgłosiliśmy się na ochotnika do przejęcia pracy i natychmiast ruszyliśmy w drogę.

Konkurs podróżniczy banerowy
Sahara - Samochód Pustynia Maroko - Podróże

Podróż autostopem przez Saharę poobijanymi samochodami dostawczymi

Na trasie było wiele punktów kontrolnych. Heinz i Monika znali procedurę i wręczyli strażnikom perfumy i papierosy w prezencie, dzięki czemu przeszliśmy szybciej i łatwiej.

Na ostatnim odcinku drogi przez marokańską Saharę Zachodnią i dalej przez granicę Mauretania czy powinniśmy prowadzić konwój wojskowy. Kilka razy w ciągu dnia musieliśmy wypychać samochody z piasku, więc też musieliśmy ciężko pracować.

Przez Mauretanię jechaliśmy fragmentem drogi havet. Musieliśmy przejść przez wąski pas ze ścianą skalną po jednej stronie i havet do drugiego. Tutaj nagle utknęliśmy, a samochody wbijały się coraz głębiej w piasek w miarę zbliżania się przypływu.

Staliśmy na kolana w wodzie, kiedy wreszcie uwolniliśmy samochody. Zrobiliśmy to, mieliśmy szczęście i bez względu na to, jak niesamowicie to brzmi, poobijane samochody dostawcze przetrwały.

Pomimo wielu wysiłków, aby uwolnić samochody, pustynne krajobrazy i gwiaździste wieczory pośrodku Sahary były warte całej podróży autostopem.

Pewnej nocy doświadczyliśmy czegoś zupełnie niezwykłego: zaczęło kapać na płótno namiotu. Deszcz na suchej pustyni był tak orzeźwiający, że spontanicznie zaczęliśmy tańczyć taniec deszczu. Następnego ranka mogliśmy zobaczyć małe zielone kiełki wyłaniające się z piasku, ale w ciągu kilku godzin zostały wypalone przez jasne, zachodzące słońce.

buty turystyczne - Blaffer- podróże

Ukradli moje jedyne buty

Dojechaliśmy przez Saharę i spędziliśmy noc w małej wiosce w Senegal. Wieczorem siedzieliśmy, jedliśmy i bawiliśmy się z miejscowymi wieśniakami. W nocy położyłem buty tuż przed namiotem i następnego ranka zostały skradzione.

To była para znoszonych gumowych butów, bez których mógłbym się obejść, gdybym miał ze sobą więcej niż jedną parę butów. Trochę kryzysu dla autostopowicza. Teraz musiałem jechać do następnego miasta na palcach. Nie tylko zostałem okradziony w nocy, ale na południe od Sahary zostałem również zaatakowany przez krwiożercze komary, co później okazało się prawie śmiertelne.

Oto dobra oferta na lot do Senegalu - kliknij „zobacz ofertę” na stronie, aby poznać ostateczną cenę

Gambia - ludzie las przyroda - Blaffer- podróże

Koniec podróży autostopem: Dom z malarią

Kiedy dotarliśmy Gambii, rozbiliśmy namiot na podwórku Heinza i Moniki. Byliśmy z nimi gośćmi przez kilka tygodni przed podróżą do domu w Walii Anglia, gdzie Pete i ja mieszkaliśmy razem.

Na pokładzie samolotu Pete wypił trochę whisky, a następnego dnia narzekał, że ma najgorszego kaca, który w niewytłumaczalny sposób się pogarszał. Następnego ranka leżał w łóżku i miał popielatą twarz. Przyjechał do szpitala i zdiagnozowano malarię.

W ciągu następnych kilku dni nawet zacząłem się nudzić. Rano szedłem na przystanek autobusowy, ale nagle dostałem zawrotu głowy i poczerniało mi na oczach. Obudziłem się zwymiotując na podłodze w salonie sąsiada. Widziała, jak tracę przytomność na ulicy i wezwała karetkę.

Byłem w szpitalu przez tydzień z malarią. Mieliśmy najgorszą ze wszystkich odmian malarii, gorączkę, biegunkę, wymioty, koszmary i halucynacje. Na szczęście oboje wyzdrowialiśmy. A dzięki bogatszemu doświadczeniu otrzymałem prawdziwą historię z podróży i kradzieży, aby opowiedzieć o tym, jak jako autostopowicz podróżowałem przez Europę i wylądowałem w Gambii.

Następna podróż to tylko podniesiony kciuk

O autorze

Lene Kohlhoff Rasmussen

Lene Kohlhoff Rasmussen podróżuje, aby poznawać nowych ludzi i poznawać kulturę, historię i religię innych krajów, ale także podejmować wielkie osobiste wyzwania. Dlatego sama podróżuje do miejsc, które są daleko od zwykłych miejsc docelowych. Doświadczy niektórych z nielicznych miejsc na świecie, w których wciąż istnieją tajemnice i przygody. Przeczytaj więcej o jej przygodach na www.kohlhoff.dk.

Dodaj komentarz

Skomentuj tutaj

Zapisz się do newslettera

Biuletyn jest wysyłany kilka razy w miesiącu. Zobacz naszą politykę prywatności i zasady przetwarzania danych osobowych.

Inspiracja

Oferty turystyczne

Zdjęcie na okładce Facebooka oferty turystyczne podróże

Tutaj znajdziesz najlepsze wskazówki dotyczące podróży

Biuletyn jest wysyłany kilka razy w miesiącu. Zobacz naszą politykę prywatności i zasady przetwarzania danych osobowych.